Pierwsze skojarzenie, jakie pojawia się w naszych głowach na dźwięk słowa „turystyka” zwykle w mniej lub bardziej bezpośredni sposób dotyczy wyjazdów na rozmaite wakacje. Jest ono jak najbardziej słuszne.
Warto jednak wiedzieć, jak to określenie definiują fachowcy. Przede wszystkim dobrze jest pochylić się nad pochodzeniem tego słowa.
Wywodzi się z francuskiego słowa „tour”, które oznacza wycieczkę. Należy pamiętać, że pod tym z kolei określeniem kryje się podróż, która zawsze kończy się powrotem do tego samego miejsca, z którego nastąpił wyjazd.
W ten sposób zawężamy znaczenie „turystyki”, wykluczając z niego takie podróże, których celem jest zmiana miejsca zamieszkania czy podjęcie stałej pracy w odległym miejscu. Można powiedzieć, że historia turystyki, kryjącej się właśnie pod tym pojęciem, sięga już XVII wieku.
Wtedy właśnie wykorzystywano słowo tourist do określania uczestników podróży po kontynencie europejskim. Zwykle dotyczyło ono arystokratycznej młodzieży angielskiej, która po ukończeniu szkoły udawała się w świat, by kontynuować naukę w innych krajach.
Bardzo popularne wśród docelowych miejsc były Francja i Włochy.